niedziela, 28 kwietnia 2013

Jest taka wieś,

gdzie dzień rozpoczynają koguty i szczekanie psów. Miejsce, gdzie można zobaczyć nowoczesne domy i rozpadające się chałupy z drewnianymi płotami. W drodze do jedynego sklepu zerkają na nas krasnale w ogrodzie i zagubiona sarna. Wyrasta zboże, wieje wiatr, drzewa wypuszczają pąki, a czereśnia zwraca uwagę swoimi jasnymi kwiatami. Spacerując można zauważyć ustrojoną w sztuczne kwiaty kapliczkę. Taka zwyczajna wieś i takie zwykłe, spokojne życie. Doceniam to. Potrzebuję tylko więcej zdrowia, bo miłość już mam.




Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Pod koniec maja mam nadzieję wrócić do tworzenia. 
Ściskam.
Asia.