piątek, 30 listopada 2012

Nowa pasja i inspiracji c.d.

Na drutach zaczęłam robić w tamtym roku. Musiałam sobie wszystko przypomnieć . Ostatni raz zrobiłam coś włóczkowego dla małej lalki, mając może z osiem lat. Dawno, dawno temu. W tym roku wróciłam. Robienie na drutach jest przyjemne, dodatkowo stymulujemy dwie półkule naszego mózgu. Same plusy.
Moje kominy. Fioletowy nie został uwieczniony, a ten na samym dole, kolorowy jest mój.

Są bardzo miękkie. Jeśli tylko lepiej się poczuję, od razu mam ochotę na "drutowanie". I marzę o drewnianych drutach, bardzo mocno.

A teraz czas na świąteczne inspiracje. Tym razem skandynawska prostota. Lubię.



źródło-pinterest

Dzisiaj wieczór andrzejkowy. Ja posiedzę w domu, bo nadal czekam na diagnozę i nie mam za dużo sił. 
Ale zapalę świeczki, będzie miło. Trzeba cieszyć się najdrobniejszymi codziennymi czynnościami i tego Wam życzę, łapania piękna!
Pozdrawiam zaglądających, a szczególnie komentujących.
Asia.

19 komentarzy:

  1. jakie boskie! a jak a włóczka- wyglada na grubą i bardzo miękką ( ja jakoś nie mam cierpliwości do drutów w tym roku,marzyła mi się poducha z warkoczem,ale raczej mi zimy nie starczy :/)
    inspiracje cudowne! to mo nr 1 w tym roku
    ślę siły i ciepełko :***

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne są Asiu!
    życzę ci dużo zdrówka, kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To posiedzimy dziś razem ;) Trzymam kciuki za pomyślne wyniki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kolorystyka kominów. Zdjęcia inspiracje-pychota! Zdrówka życzę,dzisiaj czas wróżb,życzenia się spełniają! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mięciutkie i takie ciepłe :-) jakoś nie mam cierpliwości do drutów...choć marzy mi się by popróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. no druty to fajna sprawa, choć ja wolę szydełko:) śliczne kolory tych kominów! no i inspiracje jak zawsze pasują mi jak ulał... to zdecydowanie moje klimaty:)
    uściski dla Ciebie Joasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam Twoje cudeńka, mam plan nauczyć się na szydełku, bo zapomniałam całkiem

      Usuń
  7. Kominy wyglądają na cieplutkie i są w moich ulubionych kolorach! Piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię takie kolory, kojarzą mi się z wodą, za którą przepadam :)

      Usuń
  8. Ja z drutami niestety nie bardzo za sobą przepadamy (ale w sumie nie próbowałam zbyt szczególnie ich polubić...może to dlatego ;p )
    Macham tylko szydłem ahahaha
    Twoje kominy są cudnie mięsiste! aż chce się je dotknąć przez monitor 8)

    Cudne inspiracje :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w tym roku przypomniałam sobie, że moja Mama dawno dawno temu nauczyła mnie robić na drutach... Bardzo było przyjemnie kupić sobie nową włóczkę i druty. W tej chwili dziergam komin dla Teściowej. Będzie Bardzo Ciepły.
    Przepiękne inspiracje w kolorze czerwonym! Siedzę i ślinię monitor... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam na Twoim blogu :), świetnie, że wróciłaś tak, jak ja do drutów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. co to za włóczka ta kremowa? boska jest!

    z drutami tak jak i ty przeprosiłam się w tamtym roku i cieszę się z tego okrutnie, nic tak nie odpręża jak machanie prawych i lewych oczek ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam rogacze a u Ciebie obrodziły....Najcudniejsze te z różowymi kokardami i frędzelkami,, od zasłon".Piękne kolory kominów..Czy na drutach to żyrafki? Zdrówka...Dużo....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz