wtorek, 29 stycznia 2013

O czym myślę coraz bardziej

Myślę o wiośnie. Pamiętam, jak urodziłam Martynkę i wyszłyśmy ze szpitala (pod koniec marca). Wtedy inaczej pachniało powietrze. Teraz czekam, co roku, na ten moment i ten zapach, niepowtarzalny. Mam już dosyć zimy, już wystarczy.


Ilość wpisów na blogu odpowiada mojemu samopoczuciu. Im lepiej, tym więcej, im gorzej... Od października co dwa, trzy tygodnie jestem chora. Antybiotyki, ból gardła, stawów, powiększone węzły, itd.
Aktualnie siedzę w domu i leczę się. 
Rozmowa z Tomkiem, moim bratem.
T: znowu jesteś chora, znowuuuu??????????
J: No, znowu....
T: może trzeba było iść na farmację, może miałabyś jakieś zniżki na leki?
J: ...

No nic. Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija. /S.J.Lec/
Buziaki
Jaśminowa

7 komentarzy:

  1. Posyłam Ci ciepłe pozdrowienia...niech wiosna przyjdzie szybko ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nastrój nienajlepszy ale przez chwilkę wiosnę poczułam..Zdrówka więcej : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu ja tez marzę o wiośnie...roztopy przyszły to może i wiosna niebawem... kuruj sie i oszczędzaj, może cieplejsze ubranka musisz nosić? zdrówka dużo!

    OdpowiedzUsuń
  4. wykorzystaj ten czas, na tworzenie, czytanie i zbieranie sił .. poczekamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu zawsze o Tobie ciepło myślę:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiu,
    zaglądam do Ciebie bardzo często,
    lubię klimat twoich prac...inspiracje, jakie załączasz..
    Cieszy mnie każdy Twój wpis:)))
    Pozdrawiam Ciebie bardzo, bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, też chcę już wiosny, już natychmiast, teraz!
    Życzę Ci zdrowia i pogody ducha, i oczekiwania radosnego, z nadzieją. Bo "wszystko mija. Nawet najdłuższa żmija"- dzięki za przypomnienie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz