Wykorzystałam opakowanie po jednym z moich ulubionych mydełek do zrobienia kartki. Pracuje się bardzo przyjemnie z takim pachnącym papierem :)
W pracy wykorzystałam kartkę ze starej książki, papier BG, wstążkę, szklany kabaszon, dwie krople akrylowe, spinacz, gazę popsikaną mgiełką TA, brzegi wytuszowałam distressem, stemple odbiłam stazOnem.
Serdecznie zapraszam chętnych do udziału w moim Pachnącym wyzwaniu.
Miłego dnia :)
szkoda, że zapachu nie można poczuć
OdpowiedzUsuńprzecudne kolorki :) i kapitalne polaczenie materialow. Bardzo mi sie podoba taka praca w klimacie vintage. No i pachnaca :)) Super.
OdpowiedzUsuńWOW! świetny pomysł :) cudownie się prezentuje! też żałuję, że nie ma możliwości zaciągnięcia się zapachem :) na pewno jest świetny!
OdpowiedzUsuńco za cudowny pomysł - a jaka słodka wstążka - cudo !!
OdpowiedzUsuńPrawie czuć jak pachnie i pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńŚwietna zawieszka:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe... Ciekawe jak pachnie ? :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca!!!
OdpowiedzUsuńCudne kolory :)
:*
Gosia- cynamon i pomarańcze,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie dobre słowa :*
dziś już po raz drugi ktoś pisze o tym mydełku...może się orientujesz czy można je kupić gdzieś przez internet?
OdpowiedzUsuńznalazłam, ale koszt przesyłki kurierskiej przewyższa cenę mydełka :(
OdpowiedzUsuń