Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mieszkam. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mieszkam. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 marca 2015

Trzy sposoby na... WB3

Witam w kolejnym dniu wyzwania. Wczorajszy post i DIY ominęłam, ale któregoś dnia to nadrobię. Dzisiaj napiszę, jaki są moje sposoby na to, by w domu, mieszkaniu było "ciepło" i z klimatem. 

1. Lubię oświetlenie punktowe, więc u mnie w domu obowiązkowe są lampy podłogowe, stolikowe, które zapalam w parach, albo pojedynczo. Dodatkowo rolę ocieplacza pełnią latarnie, świeczniki, świece. W pokojach, przedpokoju, kuchni, w łazience znajdziecie u mnie światło świec.
2. W salonie mam prostą brązową szafę i mocny wąski regał, białą komodę z ikei, komódkę z wiklinowymi koszami, prosty biały stół z krzesłami, "wygięty" fotel, zwykłą kanapę w piaskowym kolorze, śmieszny plastikowy stoliczek na trzech nogach (ikea), różne lampy, w tym nowa- lampa widmo ;-). Myślę, że ta zbieranina robi odpowiedni klimat. Ozdoby kupuję w galeriach internetowych oraz na targu staroci, z naciskiem na starocie. Jest domowo, nie katalogowo. Ja to lubię.
3. Zapach w domu. Lubię jak pachnie przyprawami korzennymi lub bawełną. Nawet w łazience pali się kominek z woskiem zapachowym.
Mogę pisać dalej i dalej... Wybrałam to, co teraz wpadło mi do głowy. Jeśli macie ochotę zobaczyć więcej zdjęć mojego domu, to zapraszam na mój instagram, gdzie figuruję jako czasami.
Na zakończenie przekwitła prymulka i lampka widmo z mojego salonu.


Do następnego wpisu.

wtorek, 23 grudnia 2014

Mój dom na święta

To już taka tradycja, że zostawiam na blogu kilka ujęć świątecznego domu. Na pamiątkę. Chociaż bloguję od 2007 roku, zaczęłam robić takie zdjęcia trzy lata później. Wracam do nich bardzo chętnie. Pora na 2014 rok. Wrzucam zdjęcia i idę do kuchni. Aktualnie pachnie w niej bananowcem według przepisu Sophie Dahl, bezglutenowym, bo zawsze wychodzi ;-)
W tym roku są elementy białe i czerwone oraz wiernie- rustykalne. Mała choinka z preclami w kuchni. Na przedpokoju lampion, który miga delikatnie światłem. W łazience obowiązkowo ciastek. Pozostałe ozdoby w salonie i u dziecka.

 


Tutaj zapraszam do archiwum. 2013, 2012, 2011, 2010.  
Miło tak cofnąć się w czasie.
Nie przemęczajcie się.


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Dom na święta.

Oto kilka ujęć.


 
Myślę, że miło będzie jeśli trochę opiszę, to co znajduje się na zdjęciach.  Pierwszy zestaw: konik i jelonek stoją na parapecie, kubek (2 sztuki) z lizakami w kuchni, choinka sztuczna "uratowana" w ostatniej chwili, też umila kuchenny kąt. Zestaw drugi: właściwa choinka (tak, tak, w tv Notting Hill i słynny Spike), zabawny czajnik z filiżanką,zimowy koc. Starałam się ozdobić każde pomieszczenie, wprowadzając świąteczny element, to dodaje takiego ciepła. Włożyłam do dużego słoja świecące gwiazdki, w kuchni świeci się tealight włożony do słoiczka wypełnionego ziarnami kawy, przedpokój ozdabia lampion, delikatnie połyskując, odnowiona szafa jest biała i bardzo zyskuje w towarzystwie chodnika w świątecznych kolorach. W łazience stoją świece i gruby wianek. Pachnie pomarańczami i goździkami. Spokojnie i miło. Jutro rano jedziemy do rodziców.
Nadszedł czas na życzenia.

Moi Drodzy Czytelnicy życzę Wam radosnych świąt, pełnych domowego ciepła i miłości.

 
 Mam dla Was prezent. Jeśli lubicie do mnie zaglądać i wiedzieć trochę więcej, co się u nas dzieje, to zapraszam na mój Instagram.



niedziela, 28 kwietnia 2013

Jest taka wieś,

gdzie dzień rozpoczynają koguty i szczekanie psów. Miejsce, gdzie można zobaczyć nowoczesne domy i rozpadające się chałupy z drewnianymi płotami. W drodze do jedynego sklepu zerkają na nas krasnale w ogrodzie i zagubiona sarna. Wyrasta zboże, wieje wiatr, drzewa wypuszczają pąki, a czereśnia zwraca uwagę swoimi jasnymi kwiatami. Spacerując można zauważyć ustrojoną w sztuczne kwiaty kapliczkę. Taka zwyczajna wieś i takie zwykłe, spokojne życie. Doceniam to. Potrzebuję tylko więcej zdrowia, bo miłość już mam.




Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Pod koniec maja mam nadzieję wrócić do tworzenia. 
Ściskam.
Asia.

czwartek, 28 marca 2013

Mieszkam

Dla niektórych czytających to nowa wiadomość. Od miesiąca mieszkam na wsi. Dzielę z Martynką duże poddasze, zwane Gołębnikiem. Zastane ściany w moim pokoju są różowe, później będą kremowe. Nie jestem jeszcze całkiem rozpakowana, ale uchylę rąbka tajemnicy. Zapraszam na kilka migawek z mojego Gołębnika.






U mnie dzisiaj jest pochmurno, gdzie ta wiosna?

poniedziałek, 8 października 2012

Jesienne zmiany w czterech kątach

Rok temu oswajałam pierwsze chłody kroplą żółtego, w tym roku padło na kolor czerwony.
 Jest ciepło i przytulnie.
Wymieniłam zdjęcia w ramkach i kolor jednej z nich. 
To piękne zdjęcie z jabłkami pochodzi z Werandy Country.   


 Na podłodze znalazł się jeden z dwóch ulubionych dywaników.


Nawet tablica na zapiski dostała nową "broszkę".


Poduszki też dostały nowe ubrania.



W tak przystrojonym pokoju można napić się aromatycznej kawy z cynamonem...


Porobić na drutach, oczywiście coś czerwonego...

A wieczorem usiąść w fotelu, popatrzeć na lampioniki, poczytać ulubioną książkę, przypomnieć sobie dobre chwile kończącego się już dnia...


A Wy jak umilacie sobie piękne jesienne chwile?
Pozdrawiam zaglądających
:)

wtorek, 28 sierpnia 2012

Czas odnaleziony

Ta książka i ludzie, którzy ją napisali są dla mnie ważni, dlatego muszę umieścić specjalny wpis. To moje podziękowanie za całokształt dla Mimi i Sebastiana. Za to, że są, a są wyjątkowi!





Dziękuję Wam i czekam na kolejne części książki, kolejne wpisy na blogach, ściskam mocno za przepisy bezglutenowe specjalnie dla mnie, za drobiazgi z Camomille
A zakładka, która występują na ostatnim zdjęciu to prezent od najważniejszej osoby, całuję mocno.
Jutro wracam do pracy, żegnajcie wakacje! Na blogu letni klimat się jeszcze nie skończył. Będzie wkrótce o Chorwacji i Albanii. Miłego dnia. 
Buziaki.
Jaśminowasia

czwartek, 12 kwietnia 2012

Wyzwania fotograficznego część dalsza.

Mam trochę zaległości, więc zacznę od końca.
Dzień dwunasty.
Światło.
Chmury i przebijające się promienie słońca.
Dzień jedenasty.
Czarno- białe zdjęcie.
Kawałek jaśminowego pokoju.
Dzień dziesiąty.
Napis na dłoni.
Serdecznie pozdrawiam zaglądających.
:)

sobota, 24 marca 2012

wiosenne porządki, sianie

Ostatnio nie jestem w najlepszej formie, ale wystarczy wolny dzień i od razu człowiekowi lepiej ;)
Posprzątałam trochę, zasiałam zioła, posegregowałam różne przedmioty w domu, upiekłam bg ciasto z jabłkami.



Życzę miłej soboty :)
Jaśminowa

poniedziałek, 5 marca 2012

To post dla tych, którzy czekają na wiosnę.

I ja czekam. Za oknem jeszcze nie jest zielono, więc zazieleniłam sobie przestrzeń w domu. Mam urocze serwetki, bazyliową świecę (cudnie pachnie), ściereczki, które u mnie pełnią rolę obrusów, wiosenny kubek pełen aromatycznej kawy. Razem łatwiej czekać. Pod wpływem zieleni wokół mnie, stworzyłam kartkę. Lubię dłubać w papierze. Ta kartka, to taki śmieciuch wiosenny, z różnych papierów poskładany. 

  A to moja domowa zielenina.




Szeroko się do Was uśmiecham. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa :)
Jaśminowasia

niedziela, 26 lutego 2012

Jestem

dobra dla siebie. Muszę być. Postanowiłam. Zwalniam.
Ozdabiam pokój wiosennymi kwiatami, przestawiam, przekładam...
Robię crumble z gruszką i płatkami owsianymi w wersji bezglutenowej.
Zapalam świeczki.
Czytam Werandę.
Jestem...





Serdecznie pozdrawiam i obiecuję, że w kolejnym poście pokażę coś scrapbookingowego.
Jaśminowasia

czwartek, 29 grudnia 2011

Serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia i craftowe prezenty. Święta spędziłam z daleka od komputera, w cudownej atmosferze, w spokoju, z osobami ważnymi dla mnie. Kilka migawek świątecznych.


Mam nadzieję wrócić tutaj jeszcze w tym roku. W głowie mam dużo nowych pomysłów. Projekty, projekty...
Pozdrawiam zaglądających :)
Jaśminowa

niedziela, 16 października 2011

Dodałam trochę żółtego

i od razu cieplej się zrobiło...


Dzisiaj musiałam zwolnić, organizm się buntuje, mam problemy z oddychaniem  :(
Ocieplamy z Martyną atmosferę pomarańczowymi babeczkami bg i dużą ilością płomyków tealightowych ;)
Znalazłam pomysł, jak z przyjemnością wrócić do papieru, pokażę niebawem...
Buziaki.
Jaśminowa.