ciąg dalszy...
A to jeszcze nie wszystkie.
Do następnych kopertówek.
I rozmowa smsowa z kimś bliskim.
- A samotność musisz jakoś wytrzymać. Po każdej burzy wychodzi słońce.
- (Ja) Jak widać niektórzy mają listopad przez całe życie.
- Przyjdzie wiosna, zobaczysz.
- (Ja) Hmmm...Jeśli taka, jak w tym roku...
Będzie dobrze, zobaczysz :) A kopertówki urocze :)
OdpowiedzUsuńWracasz pełną parą, kopertówki są bardzo optymistyczne - mimo snów czasem nieprzyjemnych. Przeczytałam Twój wpis o nich, ostatnio zauważyłam, że śnią mi się takie bardziej przerażające sny, gdy zdrowieję i choróbsko wychodzi.
OdpowiedzUsuńwrażenie trudne do opisania...jak twoje palce to zrobiły, co gdzieś kiedyś we mnie zasnęło? Tyle zatrzymanego ciepła, jak motyle na szpilkach, każdego dnia opowiadają piękno...
OdpowiedzUsuń