Właśnie, żeby nie zapomnieć, jak się robi kartki, ostatnio usiadłam do stołu i zaczęłam dłubać. W planie miałam kilka kolorowych kopertówek, z kwiatami, kolorowymi wstążkami, a wyszły małe karteczki. Czy też tak macie? W głowie myśl, a jak zaczniecie robić, to "stary" pomysł przekształca się w coś nowego? Ja tak mam. Kartki zrobiłam z tego, co miałam pod ręką, dlatego nie ma w nich wielu dodatków. Moje kartki zazwyczaj są skromne. Głównymi bohaterami są kwiatki prima i tusze.
Trochę stempli, farba pękająca, kwiatek, perełki, listki od Nowalinki :*
Papier BG, dwie seretki, motyl, w tle stempel ze scrap.com.pl, kropelki akrylowe.
Mój ulubiony stempel od Endiego "Tea and coffee", kwiatek, róże z papierów od Nulki, kawałek koronki, perełki.
Nic wielkiego, trzy kartki dla "przypomnienia", z tego, co pod ręką miałam.
Kilka dni będę bez dostępu do internetu, mam urlop :) Biorę się do pakowania. Bieszczady czekają.
Do zobaczenia i usłyszenia za kilka dni. Słonecznej niedzieli życzę.
piękne! szczególnie urzekła mnie ostatnia ;)
OdpowiedzUsuńudanego urlopu :)
Z pomysłami też tak mam!A karteczki cudnej urody! Ta pierwsza do mnie najbardziej "mówi":))
OdpowiedzUsuńod razu dostrzegłam motylową:p i ta ostatnia-miodzio.Udanego wyjazdu
OdpowiedzUsuńzbyt często tak mam, że planuje co innego a wychodzi zdecydowanie coś innego
OdpowiedzUsuńŚwietne jaśminowasiowe kartki, ostatnia jest boska :)
OdpowiedzUsuńskromne ale pełne uroku - cudne są :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne, a ostatnia to jest cudo!
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuń