I ja czekam. Za oknem jeszcze nie jest zielono, więc zazieleniłam sobie przestrzeń w domu. Mam urocze serwetki, bazyliową świecę (cudnie pachnie), ściereczki, które u mnie pełnią rolę obrusów, wiosenny kubek pełen aromatycznej kawy. Razem łatwiej czekać. Pod wpływem zieleni wokół mnie, stworzyłam kartkę. Lubię dłubać w papierze. Ta kartka, to taki śmieciuch wiosenny, z różnych papierów poskładany.
A to moja domowa zielenina.
Szeroko się do Was uśmiecham. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa :)
Jaśminowasia
ale pieknie:****
OdpowiedzUsuńBardzo wiosennie:)))
OdpowiedzUsuńmooooooooooooja droga! Uroczoooo!
OdpowiedzUsuńPs. te zeszyty z empiku są magiczne! Kocham je, muszę sobie kupić wszystkie (ostatnio sobie kupiłam jeden) :)
Cudne fotki! Wspaniałe i bardzo, bardzo wiosenne.
UsuńUścisków moc :***
no też mam zeszyt z tej serii -są urocze ,choć mój jak zawsze czeka pusty nieruszony hihi! ładnie poskładałaś kartkę,pozytywnie i obiecująco ;))
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosną natycha, że hej!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńbardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa, a wiosna już coraz bliżej :)))
OdpowiedzUsuń