gdzie dzień rozpoczynają koguty i szczekanie psów. Miejsce, gdzie można zobaczyć nowoczesne domy i rozpadające się chałupy z drewnianymi płotami. W drodze do jedynego sklepu zerkają na nas krasnale w ogrodzie i zagubiona sarna. Wyrasta zboże, wieje wiatr, drzewa wypuszczają pąki, a czereśnia zwraca uwagę swoimi jasnymi kwiatami. Spacerując można zauważyć ustrojoną w sztuczne kwiaty kapliczkę. Taka zwyczajna wieś i takie zwykłe, spokojne życie. Doceniam to. Potrzebuję tylko więcej zdrowia, bo miłość już mam.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Pod koniec maja mam nadzieję wrócić do tworzenia.
Ściskam.
Asia.
:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco:)
dawno Ciebie nie widziałam
UsuńWitaj,piękni,ciekawie i kolorowo tu u Ciebie.Jeśli pozwolisz zostanę i rozgoszczę się na dłużej,Ciebie zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam wiosennie.Jola,dodam tylko,że Twoje pomysły są fantastyczne
OdpowiedzUsuńJak tylko wyjdę na dłużej ze szpitala, to będę w Dobrych Czasach :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPozdrawiam- gdziekolwiek jesteś : )
OdpowiedzUsuńi ja pozdrawiam, buziaki :*
UsuńCzekamy na Ciebie. Zawsze i nic tego nie zmieni.
OdpowiedzUsuńBuźka raz jeszcze :*
Trzymaj się!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...będę zaglądać i zapraszam do siebie...
OdpowiedzUsuń