Rafał Wojaczek. Z tymi słowami kojarzy mi się tylko jedno miasto- Mikołów.
Kilka zdjęć z wycieczki w przerwie od szpitala.
KWIAT ZRYWAJĄC, CIEBIE BIORĄC
Kwiat zrywając, kwiat wąchając, ja zarazem
Świat mijałem będąc przy tym w swoim prawie.
Ciebie biorąc, z Ciebie pijąc, ja o niebo
Już nie dbałem wiedząc przecież, że to jedno.
Trzymających za mnie kciuki mogę uspokoić. Wszystko jest ok. Żyję :)
Mam się dobrze i czekam już do 29 maja, wtedy wychodzę ze szpitala.
Proszę Drogie Czytelniczki, Moje Koleżanki, badajcie co miesiąc piersi.
Ściskam.
Asia
trzymam kciuki za koniec tej szpitalnej mordęgi
OdpowiedzUsuńpienie tam i tak pusto :p nowy dla mnie widok
Piękny ten Mikołów na Twoich zdjeciach...Trzymam kciuki...
OdpowiedzUsuńAsiu, cieszę się, że idzie ku dobremu <3 Trzymam kciukasy i wychodź szybko :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudne, miło patrzeć jest Twoimi oczyma... a wiersz... obłędny... dlaczego wcześniej go nie znałam!!! Dziękuję :*
Witaj
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę!!
A Wojaczek, cóż mogę napisać, tylko tyle, ze to mój ulubiony poeta.
Pozdrawiam gorąco
Dziękuję za komentarze i odwiedziny, a Wojaczek ma moc :)
OdpowiedzUsuń