niedziela, 15 sierpnia 2010

Wczoraj...

...byłam w Katowicach na spotkaniu z koleżankami scrapującymi. Wniosek. Nigdzie nie pasuję. Nie należę do towarzystwa wzajemnej adoracji, scrapujących grup, nie projektuję, nie inspiruję, moje prace nie pasują na wyzwania, nie słodzę...
Złapane wczoraj...

i lo na wyzwanie #19 w  The Color Room
mapka

i LO
Starałam się według kolorów i mapki podłubać, nie jest to proste zadanie, oj nie...
Papier i guziki z ILS, materiały Ikea, koronka, reszta papierów, ćwiek i stempel- kwiatek ze scrap.com.pl i maszyna do szycia. Uwielbiam te kwiatki...
Kto wytrzymał do tej pory, ten toleruje mnie z moimi zaletami i wadami...Dziękuję.
Miłej niedzieli życzę.

19 komentarzy:

  1. nie przesadzaj! tworzysz dla siebie a nie dla komentarzy i podziwu. tworzysz coś co sprawia Ci frajde i to najważniejsze. Dalej wyrażaj siebie i nie przejmuj się kącikiem adoracji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no jak nie inspirujesz???
    zwariowałaś chyba;)
    buziaki,piękne rzeczy Kochana robisz
    tak piękne,że pożądam jakąś mieć na wlasność hihi
    przypominam się z dziewuszkami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj coś pesymizmem powiało, czy to rodzaj kokieterii? Robisz takie fantastyczne prace, jesteś rozpoznawalna, a Twój Nick spotykam często, więc coś nie tak. Pozdrowionka! I wiatru w żagle życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie ;-)
    jak Ty to robisz, że za co się weźmiesz wychodzi Ci bosko

    OdpowiedzUsuń
  5. Wniosek to się nasuwa jeden - jesteś niebezpiecznie krytyczna wobec siebie, gdy mówisz - "nie inspiruję". Wszystko inne, co napisałaś to być może tzw. "szczerość do bólu". Sama najlepiej wiesz, jak jest. Ale z pewnością nie można powiedzieć, że nie inspirujesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale to chyba nie problem, wręcz przeciwnie.
    Jesteś tzw. niezależną artystką i po sprawie :)
    Ważne to, że jesteś szczęśliwa w tym co robisz i
    przynosi Ci to dużą satysfakcję :) Tak ja bynajmniej myślę!A jeśli chodzi o moją opinię co do kartki to prawdę pisząc bardzo mi się podoba.
    ?I przepraszam, jeśli pomyślisz, że słodzę ale jakby co to lubię słodkości.
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie ma to jak maruda.. i tak cię uwielbiam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. nie przesadzaj, jesteś bardzo oryginalna, twórcza
    rób dalej to co robisz, bo robisz to świetnie !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niewielu z wspaniałych ludzi potrzebowało teamu. Wiesz lizanie się po tyłkach jest przyjemne ale i uzależniające. Myślę że w Ty świetnie się obejdziesz bez takich "przyjemności".

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo tak, głos nade mną pięknie to ujął ahahah

    Tylko tak sobie myślę... czy to lizanie po tyłkach jest uzależniające czy raczej wymuszone? :> :P

    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  11. może nie musimy nigdzie pasować :)
    a tworzysz cuda... pozwolisz, że sobie przycupnę gdzieś w kąciku i będę obserwować? :)
    pozdrawiam!
    a! a te zdjęcia to z Katowic? jakoś tak ładnie pokazują miasto, bo osobiście Katowic nie cierpię! depresyjnie na mnie wpływa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię Twój poszargany i starociowy styl.
    Klimat retro w Twoich pracach :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu, a czy trzeba koniecznie pasować do jakichś grup?
    i ja i ty i wiele innych osób wiemy, że nie :)))
    jedni odnajdują się w pracy zespołowej, inni nie i to jest ekstra :)
    ale katowickie spotkania są świetne i ja już po trzech miesiącach przerwy za nimi tęsknie :)
    a Ty cudnie do tych spotkań pasujesz, bo różnorodność jest właśnie inspirująca :)
    pozdrawiam Cię cieplutko i do zobaczenia na którymś ze spotkań :) ze słodzeniem czy bez, nie ważne, oczywiście jeśli ze słodzeniem to tylko tym prawdziwym, nie udawanym bo to drugie nie ma najmniejszego sensu... cmok cmok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyjedź na szczecińskie spotkania w Decou - tam każdy pasuje jak ulał :)
    9 luty mówisz.... heheheh skąd ja to znam?????

    OdpowiedzUsuń
  15. na poznańskie też zapraszam- z całego serducha...
    ooo jak mogłoby być inspirująco!!!
    co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  16. robisz swoje , a to najważniejsze...trafiłam tu całkiem niedawno...jestem zachwycona..inspirujesz i to jak!!:)))
    pozdrawiam i główka do góry:)
    aaa... i do Cynkowych zaproszeń dołączam swoje:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakże mocno się zgadzam z wieloma głosami powyżej. Rób swoje i nie dołuj się, bo smutno mi jak tu weszłam dziś się zrobiło.
    Bardzo mi się zdjęcia Katowic podobają. Sa takie... takie... niebiańskie.
    Nie wszystkie Twoje prace mnie zachwycaja, ale podziwiam Twoją odwagę do próbowania robienia czegoś innego, odwrotnego niż wszyscy.
    No i "Słodkiego, miłego życia..." ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie musisz projektować ,należeć do jakiś grup wzajemnych adoracji itp
    Bądź sobą i twórz bo taką Cię lubię !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz