niedziela, 12 września 2010

jesiennie

dzisiaj zrobiłam 2 prace
jednej nie mogę jeszcze pokazać
a drugą pokazuję
kolaż duży 40 x 31 cm
na tekturze pomalowanej białą akrylówką i cielistą farbą distress
materiały z IKEA
koronka i wydruk
tektura falista
papiery
gałązka znaleziona podczas spaceru...

już wisi na ścianie...
a teraz inspiracje, z ostatnich dni...

Miłej niedzieli
xoxo

20 komentarzy:

  1. prze-cud-na jesień w twoim wykonaniu...
    wzlatujesz coraz wyżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. urzekający colage; taka jesień w zimowych, nostalgicznych barwach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zakochanam Proszę Pani w pracy tej!!!!
    po uszy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna! aż mnie ciary przeszły-wygląda jak sen staruszki o jesieni z dzieciństwa :]

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie tak się czuję jak na tym kolażu, w serduchu więc go już mam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Asia jakie to jest piękne!!!a ja zrobiłam taki obrazek motylkowy jak u Ciebie sie zachwycałam,mam nadzieję,że się nie gniewasz,of kors napisałam skąd pomysł byl:)buziole

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna praca, pełna melancholii...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Wow! Wow! Patrzę na ten kolaż i zastanawiam się co jeszcze wydumasz i wykonasz. Ten jest niesamowicie klimatyczny. Ma w sobie czekanie, rozmyslanie, nostalgię, tęsknotę... no jednym słowem ma w sobie to COŚ.

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowita praca..., zdjęcia zrestą też...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś mistrzynią kolażu! Jest piękny! A zdjęcie niezwykle inspirujące :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cynko! uprzedziłaś mnie w moim wyznaniu, ale przecież adorujących może być więcej;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ pięknie... Sobie wzdycham :) I jeszcze głos Morrissey'a w tle. Dobrze Cię odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. niesamowity!
    jestem pod dużym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  14. o w pytunię! super!

    A zdjęcie schodów wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolaż mnie powalił... jest genialny. absolutnie.

    Przepraszam, że dopiero teraz zaglądam - krucho u mnie ostatnio z czasem...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz